Klucz do Twojej kreatywności

Klucz do Twojej kreatywności

Przygotowuję się do swojego szkolenia „Biznes z Duszą” w mojej Villi Celestynówka. Nie mam w nim swojego gabinetu i ulubionego biurka. Musiałam znaleźć sobie miejsce, w którym będzie mi się dobrze pracowało. Znalazłam sobie zatem przestrzeń z pięknym stołem i widokiem za oknem. Odkurzyłam stół, postawiłam wazon z pięknymi kwiatami, przygotowałam flipchart. Naszykowałam kawkę (zbożową (-: ) i zasiadłam do pracy. Powiodłam wzrokiem po moim nowym stanowisku pracy, uśmiechnęłam się i zainspirowana zaczęłam pisać artykuł na bloga. Pomysły zaczęły napływać same i szybko weszłam w stan „flow”

Jakie jest Twoje miejsce pracy? Czy cię uskrzydla? Czy dodaje Ci energii?

Dla nas kobiet bardzo ważne jest środowisko, w którym pracujemy. Piękno nas inspiruje i pobudza naszą kreatywność. Może Cię to zdziwi, ale by zwiększyć swoje dochody, zacznij od swojego miejsca pracy. Przede wszystkim pousuwaj wszystkie niepotrzebne rzeczy. Zrób porządek w dokumentach. Kup szare czy kolorowe teczki i posegreguj papiery. Odkurz. Pozawieszaj inspirujące Cię obrazy czy zdjęcia. Dopieść swoje miejsce pracy. Kup kwiaty. Sprawdź czy masz wystarczająco dużo światła. Jeśli nie, zastanów się nad doborem lepszej lampy.

Spraw sobie przyjemność. Kup sobie fantastyczny długopis czy pióro. Wybierz sobie również jeden zeszyt do swojego biznesu. Niech będzie piękny, inspirujący i taki, o jakim marzyłaś. Prowadź go codziennie. Zapisuj w nim swoje sukcesy i rzeczy do usprawnienia.

Wracając do Twojego miejsca pracy, stań w nim przez chwilę. Weź głęboki oddech, zamknij oczy i poczuj to miejsce. Czy regenerujesz się w nim? Czy dodaje Ci energii? Teraz otwórz oczy i sprawdź jakie obrazy czy zdjęcia wiszą na ścianach. Czy są pozytywne? Czy Cię inspirują? Czy przedmioty, które się tam znajdują budzą przyjemne skojarzenia?

Zadbaj o swoją kreatywność. To ona zapewni Ci nowe oferty, nowych klientów, nowe projekty biznesowe.

Może wydawać się, że postawienie bukietu kwiatów na biurku to taki drobny szczegół, ale pamiętaj to Anioł tkwi szczegółach.

Moc relaksu

Słońce, las, zapach skoszonej trawy. Ogród, cudna, słodka woń kwiatów. Kontakt z naturą i oddech gwarantuje nie tylko odpoczynek, ale wzrost kreatywności. Dzisiaj naprawdę krótko, gdyż właśnie odpoczywam na łonie natury. Doświadczam totalnego resetu – czuję jak moja głowa czyści się i opróżnia z uporczywych, stresogennych myśli, natłoku zdarzeń, chaosu pomysłów i napierających nowych projektów. Oddycham trawą. Wdycham słońce, wydycham wiatr. Jest bosko.

Odpoczywam w swojej Villi Celestynówka, tuż przed warsztatem Biznes z Duszą. To niezwykłe jak ważny jest odpoczynek i kontakt z naturą. Tak często pracując zwłaszcza w swojej własnej firmie trudno jest nam dać sobie prawo do relaksu. Gonimy za terminem, realizujemy kolejne projekty i czujemy poczucie winy, gdy choć na chwilę przystaniemy. A przecież inteligentna przedsiębiorczymi wie, że zasoby jej energii są ograniczone. Należy je regularnie odnawiać i planować w kalendarzu czas na relaks.

W jaki sposób najlepiej planować wypoczynek?

Po pierwsze planuj go w skali całego roku. Weź pod uwagę okresy swojej intensywnej pracy i zaaranżuj swoje wakacje właśnie po nich, by móc naładować baterie. Zaplanuj nie tylko swoje dłuższe wakacje, ale mini-wakacje, dwu czy trzydniowe. Planowanie do przodu pomoże Ci skorzystać z  promocji i atrakcyjnych ofert.

Pełny luz!

Na wakacjach wypoczywaj! Śpij, leniuchuj, uprawiaj sporty, rób co chcesz. Posłuchaj swojego ciała. Wyłącz komórkę (najlepiej znajdź miejsce poza zasięgiem). Wyłącz telewizor. Ogranicz albo zredukuj do zera Internet. Zamiast tego pójdź na spacer, powdychaj zapach kwiatów czy po prostu pooglądaj obłoki leżąc na świeżej czy skoszonej trawie. Wyłącz swój mózg.

Kiedy masz tendencję do przepracowywania się (wiem coś o tym), przekonaj siebie, że leniuchowanie jest bardzo produktywne, gdyż wzmaga Twoją kreatywność. Być może siedząc pod lipą wpadniesz na genialny pomysł związany z Twoim biznesem. Może zainspirują cię łabędzie w parku czy wschód słońca. Nie koncentruj się jednak na swojej pracy. Wyłącz myślenie. Niech pomysły pojawią się same.

Po prostu włącz świadomy oddech i życie chwilą. Jedz wolniej. Doświadczaj smaku owoców, zapachu prawdziwych warzyw i zdrowego powietrza.

Kiedy w pełni pozwolisz sobie na doświadczanie wakacji, poczujesz wolność. Wszak słowo „wakacje” pochodzi od łacińskiego słowa „vaco” co oznacza wolność.

Ps. Jestem pewna, że gdy dasz sobie w pełni luz, pojawią się również pomysły na wolność finansową. (-:

Narzekanie może być twórczą zabawą!

Ponoć my Polacy jesteśmy w tym najlepsi: jesteśmy mistrzami narzekania. Narzekamy na rząd, pogodę, ceny, swoje życie, męża, żonę, dzieci, system, generalnie na wszystko co się rusza i nie rusza….

I tak sobie myślę, że słusznie. To znak, że jesteśmy wybredni i mamy duże wymagania. Jeśli narzekasz na:

• swoją pracę – to znak, że coś jest nie tak i potrzebujesz coś w niej usprawnić
• na swoje zarobki – to znak, że chcesz więcej zarabiać
• na męża – to znak, że chcesz by Wasza relacja była lepsza pod jakimś względem
• na pogodę – być może marzysz o boskich wakacjach na słonecznej riwierze

Wsłuchaj się w swoje narzekanie. W jakim temacie szczególnie marudzisz? Co konkretnie Ci się nie podoba? Nie bierz życia w jego obecnej formie za pewnik. Przecież możesz je zmienić.

Nie wal się po głowie za swoje narzekanie, zgodnie z nurtem, że teraz jest modnie być pozytywnym. Potraktuj swoje narzekanie jako punkt startowy. Weź kartkę papieru i ponarzekaj na niej dowoli. Nagraj się na dyktafonie. Ulżyj sobie. (kiedy nagrywasz na dyktafonie, odsłuchaj nagrania i zapisz główne punkty.)

Dajesz! Co Ci leży na wątrobie? Co Cię boli? Co się dzieje nieustannie i wydaje ci się, że nie masz na to wpływu?  Kiedy już to zrobisz, pooddychaj głęboko. Skontaktuj się ze swoimi uczuciami. Pozwól, by popłynęły łzy…

Wyjdź na powietrze. Posłuchaj muzyki. Niech minie trochę czasu. To pozwoli Ci nabrać trochę dystansu, do tego co napisałaś. Najlepiej byś ponownie wróciła do tematu następnego dnia.

Kiedy już emocje opadną, popatrz na swoje punkty z listy narzekania i zadaj sobie następujące pytania:

• Co chcę w zamian?
• Jak by wyglądał świat idealny w tym obszarze?

Poczuj go, zobacz, usłysz go w najmniejszym szczególe. Niech twoja wizja będzie żywa, nasycona uczuciami, pełna barw i dźwięków. Możesz ją narysować lub wykleić kolorowymi obrazkami.

Skup się na swojej wizji. Bądź w niej. Bądź nią. Codziennie przed zaśnięciem poczuj ją, zobacz, usłysz na nowo.

Następnie zastanów się co mogłabyś zrobić, by już teraz wprowadzić zmiany.

W każdej sprawie kryje się pozytywna intencja. Potraktuj swoje narzekanie jako cudowną inspirację do zmiany swojego życia.

Ps. Gorąco zachęcam Cię do podzielenia się swoimi refleksjami pod moim tekstem. Pozostaw swój komentarz klikając na “leave a comment”.